wtorek, 20 października 2015

Szalikowy koc

Hej jak u was ? 
Ja znów jestem przeziębiona, ciągle psikam.
Dziś chcę wam pokazać szalik, który od dawna mi się podobał, a dopiero wczoraj o dopadłam w Stradivariusie.
Dla mnie wygląda troszkę jak koc :D
Jest strasznie duży, ciepły i milusi.
Zarzuciałam go na ramoneskę i nie było mi zimno :P
Fajną opcją jest też to, że gdy zacznie padać możemy owinąć nim szyję, a także głowę.
Jak wam się podoba? Lubicie takie duuuuuże szale ? 
Ściskam :*





 




4 komentarze: